Górnik walczy o europejskie puchary, lecz w Zabrzu pozostaje wiele tajemnic. Rzadka przyszłość pomocnika.

Szymon Czyż, piłkarz Górnika Zabrze, nie wie, jak potoczą się jego dalsze losy. Rozważa nawet powrót do Częstochowy. Nie ma informacji na temat zainteresowania nim ze strony innych klubów. Niewielu pamięta, że w wieku nastoletnim grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów jako członek Lazio.

Brał również udział w kwalifikacjach do Ligi Konferencji i Ligi Mistrzów w barwach Rakowa. Deklaruje, że będzie się starał zapewnić Górnikowi prawo do gry w pucharach. Podkreśla znaczącą poprawę wyników drużyny od czasu jego dołączenia, gdy klub był blisko strefy spadkowej. W trakcie meczu zdobył pierwszego z trzech trafień dla gospodarzy.

Mówi o kibicowskiej euforii oraz niepewności co do przyszłości klubu. Nie wie, czy będzie mógł grać w pucharach w kolejnym sezonie i w jakim klubie. Na razie skupia się na grze po to, by pokazać swój potencjał. Jego trener, Jan Urban, również nie może udzielić jednoznacznej odpowiedzi dotyczącej przyszłości Czyża.

Klub nadal nie wie, które z dostępnych graczy zostaną zatrudnieni. Brak dyrektora sportowego nie ułatwia podejmowania decyzji.