×

Wojciech Cygan wskazał cienką czerwoną linię w Rakowie, mówiąc: „To niezrealizowanie najważniejszego celu na obecny sezon” [ROZMOWA SE]

Wojciech Cygan wskazał cienką czerwoną linię w Rakowie, mówiąc: „To niezrealizowanie najważniejszego celu na obecny sezon” [ROZMOWA SE]

Wnioski z ostatnich miesięcy będą zebrane po sezonie, z uwzględnieniem także tych rzeczy, które się udały. Bo przecież ten sezon nie jest bynajmniej pasmem klęsk.

Zresztą generalnie sztuką nie jest to, by nie popełniać błędów, ale to, by ich nie powtarzać. Rozmawiamy dziś o sytuacji Rakowa w tabeli, ale sądzę, że w Warszawie czy Poznaniu nastroje nie są dziś dużo lepsze niż w Częstochowie.

Natomiast będziemy mądrzejsi po zakończeniu sezonu, która z tych taktyk się sprawdziła. Przy czym zaznaczam, że identyczna decyzja w dwóch różnych klubach może przynieść zgoła odmienne rezultaty.

Trzeba znać specyfikę klubu. A w Częstochowie od dłuższego czasu stabilność w zakresie sztabu szkoleniowego była wzorcem.

Wiemy, jaką osobą i jakim trenerem jest Dawid Szwarga; próba sprowadzenia wyników sportowych Rakowa – słabych w ostatnim czasie – do osoby trenera i jego sztabu byłaby nadmiernym uproszczeniem i pójściem na łatwiznę. To oni grają na boisku i to oni muszą finalnie wygrać mecz; nawet najlepiej działający sztab tego nie zrobi.

Przekaz komunikatu był jasny: odpowiedzialności nie szukajmy tylko w trenerze i sztabie, ale w całym klubie. Wśród piłkarzy, ale i osób zarządzających klubem.

To raczej kwestia indywidualna. I podobnie rzecz się ma z dyrektorem sportowym.

Teraz rzecz najważniejsza to wygrać najbliższy mecz z Widzewem. Byłoby to niezrealizowanie najważniejszego celu klubowego na obecny sezon.

Bo celem nadrzędnym są ponowne występy w pucharach, przy czym oczywiście najlepiej byłoby zakwalifikować się do nich z samego szczytu tabeli. Natomiast tak jak już mówiłem o wnioskach z tego sezonu i potencjalnych decyzjach z tym związanych będziemy mogli porozmawiać po sezonie.

Post Comment