Probierz ujawnił szczegóły podejmowania kluczowej decyzji przed EURO 2024. Wszystko miało się odbyć inaczej.

Wielu kibiców było nieprzekonanych, kiedy Michał Probierz objął stery reprezentacji Polski po Fernando Santosie, ale okazało się, że był to jeden z niewielu rozsądnych kandydatów w tamtej sytuacji. Cezary Kulesza trafiał w dziesiątkę, ponieważ Probierz znakomicie poradził sobie z problemami mentalnymi zespołu, który ostatecznie okazał się lepszy od Walii w finałach baraży do EURO 2024.

Nie da się ukryć, że jednym z najważniejszych zadań przed wielkim turniejem jest wybór bazy reprezentacji. Miejsce, gdzie zawodnicy będą trenować i odpoczywać, ma ogromny wpływ na ich występ na turnieju.

Michał Probierz i PZPN wcześniej rozważali dwie zupełnie inne lokalizacje, lecz teraz selekcjoner ujawnił kulisy wyboru bazy. “Baza spadła dość przypadkowo, my to wykorzystaliśmy.

Tym bardziej widać, że dział organizacyjny dobrze się orientował, za co im chwała” – chwalił się Probierz w rozmowie z Łączy nas piłka. Okazało się, że wszystko było możliwe dzięki rezygnacji Gruzinów.

“Zobaczyliśmy bazy w Bremie i Poczdamie, a potem okazało się, że mamy trzecią możliwość. Dowiedzieliśmy się w nocy, że Gruzja prawdopodobnie nie wybierze tego ośrodka.

Dlatego warto było pojechać i na końcu okazało się, że stało się bardzo dobrze” – wyjaśnił Michał Probierz.