Paweł Wszołek w nowej roli, czy sprawdził się? Trener Legii zaskoczył ustawieniem gwiazdy zespołu, wyjaśnił ten wybór.
Dla Legii to był bardzo cenny triumf, gdyż był to pierwszy pod wodzą trenera Goncalo Feio. Poza tym zespół przerwał serię trzech remisów z rzędu.
Nowy szkoleniowiec zdecydował się wystawić skrzydłowego w ataku. Jak tłumaczył to trener Goncalo Feio podczas konferencji prasowej, cytowany przez oficjalny portal Legii, “Ten pomysł nie urodził się z przypadku.
Zdecydowaliśmy, że Paweł zagra nieco wyżej, obok Marca Guala. Wykonał rolę bardzo dobrze.
Miał sytuację bramkową i wpływ na innych piłkarzy. To kolejny przykład, że w Legii każdy zrobi wszystko dla kolegi z drużyny” – komplementował występ zawodnika.
Co ciekawe, w pierwszej połowie znalazł się przed bramkarzem Stali, aby sytuację zmarnować. Jego strzał minął bowiem bramkę gospodarzy.
“Szczerze mówiąc, to ta pozycja nie jest mi obca” – wyznał Wszołek w przerwie spotkania w rozmowie w Canal+ Sport. “Grałem na niej.
Wiadomo, że trzeba się przestawić w głowie, bo są inne ruchy. Ale nie jest to problem.
Mogłem mieć nawet bramkę. Powinienem lepiej uderzyć ale piłka skoczyła i zamiast ze stopy to uderzyłem z piszczela.
Potem się ta sytuacja zemściła” – wyjaśniał. Po jego podaniu Bartosz Kapustka zdobył drugą bramkę.
“Wszołek to piłkarz, który jest szybki i ma ciąg na bramkę” – tak trener Feio opisywał podopiecznego, którego wypowiedź zacytowały klubowe media z Łazienkowskiej. “Jako wahadłowy potrafi wejść w pole karne i strzelić gola.
Gra na dużej intensywności i zrobi wszystko, żeby pomoc drużynie” – podkreślał nowy szkoleniowiec Legii. Goncalo Feio o zachowaniu Josue.
Post Comment