Hubert Hurkacz nie zakwalifikował się do ćwierćfinału turnieju w Madrycie, popełniając zbyt wiele błędów. Taylor Fritz okazał się lepszy
To było czwarte oficjalne spotkanie między Hurkaczem i Fritzem i niestety Polakowi nie udało się wyrównać wyników. Amerykanin prowadzi teraz z Polakiem 3-1. Pierwszy set przebiegał zgodnie z przewidywaniami – dwaj czołowi tenisiści świata pod względem serwisu pewnie wygrywali swoje gemy serwisowe i szybko doszli do tie-breaka. W tie-breaku Hurkacz od początku miał problemy i ostatecznie wygrał tylko dwa punkty.
W trakcie tego tie-breaka Polaka dopadła frustracja, którą wyładowywał na rakiecie. Niestety te złe emocje pozostały z nim po krótkiej przerwie toaletowej, po której od razu został przełamany. Pierwszy gem drugiego seta okazał się decydujący, bo Fritz wtedy był nie do zatrzymania przy swoim serwisie. Przy wyniku 7:6, 5:3 miał trzy piłki meczowe przy serwisie Hurkacza, jednak Polak pokazał hart ducha i utrzymał swoje podanie.
Niestety to było za mało, ponieważ w następnym gemie Amerykanin potwierdził swoją znakomitą dyspozycję serwisową i zameldował się w ćwierćfinale. Teraz Fritz zmierzy się ze zwycięzcą wtorkowego meczu między Alexanderem Zverevem a Francisco Cerundolo.
Post Comment