Bez Podolskiego Górnik też groźny. Pomógł nos trenera [WIDEO]

Pierwsza połowa meczu przyniosła dwa gole – obie drużyny postawiły na otwartą grę, bez dużej presji z powodu stawki meczu. W 28. minucie po stracie piłki przez Szymona Czyża, Dawid Kurminowski trafił do bramki, dając prowadzenie gospodarzom. Jednak rola się odwróciła, gdy Kurminowski wybił piłkę zbyt krótko z własnego pola karnego, a Czyż wyrównał mocnym strzałem.

Po przerwie zabrzanie wykazywali więcej aktywności, co przyniosło efekt. Po świetnej akcji Ennaliego, Janza i Krawczyka, ten ostatni strzałem z bliska trafił do siatki. Trener Jan Urban mógł bić brawo swoim piłkarzom za tę akcję, a również sobie, bo Krawczyka wprowadził na boisko pięć minut wcześniej.

Nowi piłkarze wprowadzeni przez trenera Waldemara Fornalika nie pomogli jego zespołowi, i Zagłębie przegrało pierwszy mecz w tym roku na swoim stadionie. KGHM Zagłębie Lubin: Sokratis Dioudis – Bartosz Kopacz, Michał Nalepa, Aleks Ławniczak, Luis Mata – Kacper Chodyna, Damian Dąbrowski, Marko Poletanovic, Tomasz Pieńko – Juan Munoz, Dawid Kurminowski. Górnik Zabrze: Daniel Bielica – Dominik Szala, Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Erik Janza – Adrian Kapralik, Dani Pacheco, Szymon Czyż, Damian Rasak, Lawrence Ennali – Sebastian Musiolik.

Żółte kartki: KGHM Zagłębie Lubin: Kacper Chodyna; Górnik Zabrze: Dani Pacheco, Kryspin Szcześniak. Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów: 4278.