Maciej Żurawski o szansach Wisły Kraków w finale Pucharu Polski. Legenda klubu w Super Express.
W takich sytuacjach decyduje dyspozycja dnia i indywidualności. Jednak na sukces musi złożyć się wiele drobnych elementów. Nie wiem, jaką Wisłę zobaczymy w finale, bo gra nierówno, ma różne oblicza. Czasami potrafi zagrać różnorodnie, stosując różne warianty w ofensywie.
Ale są też takie spotkania, w których bije głową w mur. Większość akcji kończy się dośrodkowaniem, z których nic nie wynika. Gra ofensywa przykrywa pomyłki w defensywie. Jeśli myśli o zdobyciu trofeum, to z Pogonią musi zagrać idealny mecz.
Henryk Kasperczak o powołaniu do wojska, jeżdżeniu w kajdankach, złamanej nodze. To rywal grający ofensywnie, więc to też może być pewnego rodzaju ułatwieniem dla krakowskiego zespołu. Być może w ten sposób Wisła będzie miała więcej przestrzeni. To sprawi, że będzie mogła łatwiej przedostawać się pod bramkę rywala i kreować sytuacje.
Pogoń będzie chciał wygrać, bo w ten sposób sięgnie po pierwsze trofeum w historii klubu. To dodatkowy czynnik, który jeszcze bardziej pobudzi jej zawodników. Kamil Grosicki mówi o tym otwarcie. To nie tylko ważne wyzwanie dla klubu, ale i dla niego, bo to będzie też jego pierwsze trofeum wywalczone z Portowcami.
To też ma znaczenie. Piotr Czachowski o magii Stali, etacie ślusarza i spaniu w łóżku po gwiazdach Realu. Kto zapłacił za niego miliardy? Skrzydła Pogoni są bardzo groźne, choć Wisła też w ten sposób próbuje budować ataki.
Po odejściu Luisa Fernandeza rozwinął skrzydła. Stał się snajperem, który daje Wiśle jakość. To taki zawodnik, który zawsze szuka sobie miejsca. Potrafi zrobić coś z niczego.
Presja rośnie, nie ma już miejsca na potknięcia, a margines błędu się wyczerpał. Sytuacja w tabeli jest taka, że nie wiadomo, co się wydarzy. Na bezpośredni awans raczej nie ma szans. Dlatego trzeba zapewnić sobie dobrą pozycję na baraże.
Jednak w tym momencie Wisła wciąż nie może jeszcze czuć się pewna, że w nich wystąpi. Mirosław Okoński bez tajemnic. Szalona kariera i życie legendy Lecha Poznań.
Post Comment