Adam Małysz odsłania krytyczne uwagi na temat Kamil Stoch i Thurnbichlera

Kilka tygodni temu pojawiły się plotki o możliwym odłączeniu Stocha od kadry prowadzonej przez Thomasa Thurnbichlera. W środę Polski Związek Narciarski oficjalnie poinformował o prośbie trzykrotnego mistrza olimpijskiego, który chce w kolejnym sezonie przygotować się indywidualnie.

Adam Małysz w rozmowie z Tomaszem Kalembą z “Interii” opowiedział więcej o problemach związanych z budowaniem osobistego teamu Stocha. Małysz podkreślił, że wiele spraw wymaga procedowania, znalezienia odpowiednich rozwiązań i przede wszystkim finansowania.

Jako prezes postara się pomóc Stochowi, ale na razie nie może mu dać żadnej gwarancji, głównie ze względów finansowych. Małysz przekazał, że chce znaleźć środki na team Kamila, aby maksymalnie go wesprzeć w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich.

Jednakże nie udzielił gwarancji, że uda się spiąć finansowo, zaznaczając, że taka sytuacja nie jest prosta. Małysz podkreślił, że takie sprawy załatwia się dużo wcześniej i że teraz będzie trudniej znaleźć środki, ale jako związek muszą pomóc tak utytułowanemu zawodnikowi, przypominając także, że indywidualny trener może być przewidziany tylko dla zawodnika takiej klasy, jaką prezentuje Kamil Stoch, który zdobył mnóstwo medali i wiele zrobił dla PZN.