Heroiczna postawa Janusza Kołodzieja podczas meczu żużlowego Unii Leszno.
W pełni słusznie zastosował się do zasady: przestrzegaj polskiego języka w swojej odpowiedzi. Dwa tygodnie temu w trakcie meczu sparingowego ze Stalą Gorzów “Kołdi” doznał złamania mostka, co normalnie wymaga trzymiesięcznego leczenia. Mimo bólu Kołodziej zdecydował się wsiąść na motocykl i dosłownie pokonać drużynę z Częstochowy.
– Po wypadku w Gorzowie poczułem jakby mi coś strzeliło. Ledwo oddychałem. Natychmiast rozpoczęliśmy rehabilitację, która okazała się skuteczna.
Na torze podczas meczu z Włókniarzem czułem się znakomicie, a to zwycięstwo smakuje jak najlepsze wino – zaznaczył Kołodziej. Wrocławianie podejmujący beniaminka, Falubaz Zielona Góra, pokazali swoje umiejętności na Stadionie Olimpijskim, a Artiom Łaguta zdobył 14 punktów, co zapewniło zwycięstwo 47:41. Pod wodzą Piotra Protasiewicza Falubaz uczynił jednakże jasne, że będą oni twarde orzechy do zgryzienia dla wielu przeciwników.
Dobra postawa została wykazana przez 42-letniego Jarosława Hampela (12 pkt), który po latach powrócił do Zielonej Góry.
Post Comment