Bartosz Kapustka opowiada o swoich pierwszych dniach pracy z Goncalo Feio i dzieli się ciekawą frazą o SZUKANIU DNA. pytaliśmy go także o kadrę, na co odpowiedział krótko
Bartosz Kapustka, który dołączył do Legii latem 2020 roku, był pod wrażeniem energii swojego nowego trenera, Goncalo Feio. Mówiąc o wspólnych dniach spędzonych przez zespół i trenera przed potyczką z mistrzami kraju, Kapustka stwierdził, że Feio wniósł do szatni dużo energii i bardzo wiele od graczy wymaga.
Podkreślił również, że trener doskonale zna historię klubu i stawia wysokie wymagania, chcąc od każdego znaleźć “DNA Legii”, czyli nieustający głód i potrzebę sukcesu. Kapustka podkreślił, że Legia musi grać o tytuł mistrzowski w każdym sezonie i trudno zadowalać się remisem, nawet jeśli został osiągnięty w meczu z liderem tabeli czy też mistrzem Polski.
Przed kolejnym meczem z wrocławskim wiceliderem, Kapustka deklaruje, że ich celem jest uniknięcie wpadki, nie tracenie goli w ostatnich dziesięciu minutach i odniesienie zwycięstwa. Po zakończeniu sezonu trener Michał Probierz będzie musiał wybrać kadrę na finały mistrzostw Europy.
Kapustka, który jako nastolatek pojechał na EURO 2016, skwitował pytanie o swoje kadrowe marzenia dwoma słowami: “Kadra? Daleki plan…”
Post Comment