Kolega Lewandowskiego nie wytrzymał i zaatakował Araujo

FC Barcelona miała wielką szansę na znalezienie się w czołowej czwórce najlepszych drużyn Europy w sezonie 2023/24. W ćwierćfinale Barca zmierzyła się z francuskim PSG.

W meczu wyjazdowym w Paryżu Robert Lewandowski i jego koledzy wygrali 3:2, co dawało im uprzywilejowaną pozycję przed rewanżem. Rywalizacja na Montjuic rozpoczęła się obiecująco, lecz Ronald Araujo podjął złą decyzję, sfaulowując przeciwnika i otrzymując czerwoną kartkę kilkanaście minut przed przerwą.

Gra gospodarzy załamała się, co doprowadziło do porażki Barcelony z Lewandowskim w składzie 1:4, oraz do pożegnania się z Ligą Mistrzów. Kibice i eksperci obwinili Araujo za tę porażkę, a także Ilkaya Gündogana wyraził swoje zdanie na temat zachowania obrońcy w tej sytuacji, twierdząc, że powinien zachować się zupełnie inaczej.

Gündogan wyraził swoje zdanie wypowiadając się dla CBS Sport, że czuje pewien żal do Araujo i uważa, że obrońca powinien zachować się inaczej w tak kluczowych momentach. Mówił również o oddaniu szansy bramkarzowi na uratowanie sytuacji, nawet kosztem ryzyka straconego gola.

Podsumowując, eksperci stwierdzili, że zachowanie Araujo oraz jego czerwona kartka zaważyły na wyniku meczu.