Bartosz Zmarzlik nie zdobył zwycięstwa w Gorican! Jack Holder z historycznym triumfem. Świetne ściganie w Chorwacji.
Po kilku miesiącach rywalizacja o Indywidualne Mistrzostwo Świata w żużlu powróciła w pełnej krasie! Po raz kolejny zmagamy się z emocjonującą walką najlepszych zawodników żużlowych na świecie, wśród których nie brakuje Polaków. Przede wszystkim jest to Bartosz Zmarzlik, który będzie bronił tytułu mistrza świata w nadchodzących miesiącach. Celem reprezentanta Polski jest zdobycie piątego złotego medalu, co umiejscowiłoby go na szczycie tabeli wszech czasów.
Pierwszym krokiem ku historii był Grand Prix w Gorican. Jak można się było spodziewać, nie zabrakło w Chorwacji świetnych emocji na najwyższym poziomie. Z bardzo dobrej strony pokazali się Robert Lambert, Kai Huckenbeck, Jack Holder oraz Zmarzlik. Niemal wszyscy wymienieni zawodnicy walczyli o zwycięstwo w każdym wyścigu, chociaż zdarzały się również gorsze występy.
Dość niebezpieczny moment miał miejsce w biegu siódmym, gdy upadki mieli Jason Doyle oraz Andrzej Lebiediew. Jednak był to zasadniczo jedyny bieg, w którym sytuacja stała się niebezpieczna. W półfinałach oprócz Zmarzlika pojechał również Dominik Kubera, który zapewnił sobie awans w 19. biegu. Młodszy z Polaków nie poradził sobie jednak tak dobrze w półfinale i musiał uznać wyższość rywali.
Zmarzlik z łatwością awansował do finału, gdzie rywalizował z Holderem, Doylem i Lindgrenem. Niestety dla polskich kibiców finał nie potoczył się po myśli Zmarzlika, który na starcie nieco się pogubił i stracił pozycję. Holder, który miał równy i dobry występ w Gorican, po raz pierwszy w karierze zwyciężył w zawodach z cyklu Grand Prix. Na podium znaleźli się również Doyle i Lindgren.
Zmarzlik zakończył zawody na czwartym miejscu.
Post Comment