Linette

Polka dotarła do samego finału, w którym zmierzyła się ze Sloane Stephens. Ostatecznie po trzysetowym boju Linette musiała uznać wyższość swojej rywalki, ale taki występ powinien dać jej sporo pewności siebie przed kolejnymi startami na mączce. Niestety nie miała ona zbyt dobrego losowania na prestiżowy turniej WTA 1000 w Madrycie.

W pierwszej rundzie trafiła na będącą na podobnym poziomie Elisabettę Cocciaretto. Panie do tej pory nie miały okazji często ze sobą rywalizować – spotkały się w cyklu WTA tylko raz – w challengerze w meksykańskim Tampico Linette przegrała w finale z Włoszką 1:2. Jeśli jednak nasza druga najlepsza zawodniczka upora się z Włoszką, to w drugiej rundzie czeka już na nią… Aryna Sabalenka!