Poruszające sceny w meczu ŁKS – Lech Poznań. Zawodnik z Łodzi zemdlał bez kontaktu z piłką, co nie wygląda dobrze!
W trakcie meczu ŁKS Łódź z Lechem Poznań doszło do porażających scen. Hiszpański pomocnik “Rycerzy Wiosny”, Dani Ramirez, opuścił boisko w asyście pomocy medycznej po tym, jak padł na murawę bez kontaktu z piłką. Te sceny mogą być porażające, gdyż Ramirez został znoszony na noszach.
Ramirez był postacią, która wzbudzała szczególne emocje podczas meczu. Bowiem Hiszpan nie tylko bronił barw ŁKS Łódź, ale był także graczem Lecha Poznań. W okolicach 42. minuty meczu rozprowadzał piłkę, gdy poczuł się gorzej i upadł na murawę.
Na pomoc przybiegł zawodnik Lecha, a następnie służby medyczne przetransportowały Ramireza z dala od boiska. Przed opuszczeniem murawy wskazał, że jest przytomny, gestykulując w stronę kibiców ŁKS. Aktualnie nie ma informacji co stało się z piłkarzem klubu z Łodzi.
Post Comment