Walka blisko, Diablo Włodarczyk i kontrowersje federacyjne.
Włodarczyk ostatnią porażkę zanotował w październiku 2017 roku. W Newark musiał uznać wyższość Murata Gasijewa, przegrywając walkę o pas mistrza świata federacji IBF wagi junior ciężkiej przed czasem już w 3. rundzie. Światło dzienne ujrzał właśnie najnowszy ranking federacji WBO, w którym Włodarczyk awansował z 6. na 4. miejsce.
To oznacza, że – przynajmniej w teorii – pięściarz grupy Knockout Promotions jest bardzo blisko batalii o coś dużego. Włodarczyk w ostatnim czasie boksuje często i wygrywa, ale klasa jego rywali, mówiąc delikatnie, na kolana nie powala. Sam zainteresowany w kilku wywiadach mówił nam, że na koniec kariery chciałby powalczyć o tytuł mistrza Europy, ale tak wysoka pozycja w rankingu WBO sprawia, że Włodarczyk może realnie myśleć nawet o czymś więcej.
Wracając jednak do samego rankingu i jego absurdów, to [Mateusz Masternak w tym samym zestawieniu zajmuje dopiero 13. W czołowej “15” jest jeszcze jeden Polak Michał Cieślak, ale w jego przypadku wysoka druga lokata akurat nie jest żadnym zaskoczeniem.
Post Comment